Kiedy Kowal powiedział, że rozwiąże SCYNTYLACJĘ nie chciałem mu uwierzyć. Kiedy to zrobił zbaraniałem ... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jak to się mówi "umarł król, niech żyje król", a konkretnie METKA.
Nowy projekt to kontynuacja myśli muzycznej Kowala rozwinięta o pomysły Majkela i Prezesa z DOGBITE. Wspólnie przearanżowali stare kawałki scynty - które w sumie były utworami autorstwa Kowala - dodając do tego denciaki i efekt wyszedł ..... no właśnie - jaki efekt z tego wyszedł możecie się dowiedzieć na żywo podczas koncertu, który METKA zagra w warszawskim klubie Mechanik 24 lutego o 19:00
Wpadnijcie - wjazd zaledwie 12 zł - dla zachęty posłuchajcie jednego z nagrań live zarejestrowanego podczas koncertu w ramach WOŚPu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz