Dobry punk powinien mieć w sobie proste i chwytliwe riffy rozrywające mózg od środka i bunt wyrażony w konkretnych tekstach. Niestety w wielu przypadkach prostota jest zbyt zniechęcająca, brzmienie jak z kibla a bunt sprowadza się do przeładowania tekstów słowami nie nadającymi się do powtórzenia – czyli finalnie dno ….
Dlatego z przyjemnością informujemy, że w naszych pięknym kraju są zespoły, przy których utworach człowiek ma ochotę poderwać emerytowane dupsko i ruszyć w pogo, krzycząc teksty, które niosą w sobie konstruktywną krytykę rzeczywistości. Pisząc te słowa mam na myśli zespół THE BASTARD.
THE BASTARD powstał w marcu 2007 roku gdy podczas jednej z imprez Przemysław "Master" Cienkosz i Piotr "Butapren" Kaczmarczyk doszli do wniosku , że warto byłoby stworzyć kapelę punk rockową .
Zaprosili paru kumpli i tak oto powstał skład kapeli, w którym znaleźli się:
Piotr "Butapren" Kaczmarczyk - bas , wokal
Grzegorsz "Gogv" Kaczmarczyk - git.elektr. wokal
Tomasz "Lesiu" Lesiński - perkusja
Przemysław "Master" Cienkosz - wokal
Zaczęli tworzyć pierwsze własne numery a po około dwóch miesiącach grania do zespołu dołączył Wojciech Walas - git. elektr.
Zespół zadebiutował 17.05.2007r. na VII Powiatowym Przeglądzie Amatorskich Zespołów muzycznych w MOKiS w Myślenicach .
Ich twórczość to szeroko rozumiany punk rock nie ograniczający się do jednego nurtu. „(..) opleciony tekstami o reporterskim charakterze wynikającym z różnego rodzaju doświadczeń członków kapeli , ale na pewno nie tyczącym sie tylko ich”.
Jak piszą o sobie "Poruszamy problemy związane z tym co się dzieje wokół nas. Przedstawiamy nasz światopogląd na różne rzeczy staramy się pisać teksty które odzwierciedlają nasze idee i przekonania . Nie chcemy zmieniać całego świata chcemy pokazać ludziom, ze warto walczyć o to w co się wierzy pomimo wielu trudności jakie na co dzień spotykają wielu z nas"
Mówiąc o muzyce, mógłbym się doczepić faktu, że wokalista generalnie raczej nie umie śpiewać … mógłbym ale nie zrobię tego, gdyż słuchając muzyki THE BASTARD kompletnie mi to nie przeszkadza !!!! Wręcz przeciwnie, świetnie się bawię …a oto chyba chodzi, prawda ?